07 października 2016

Czy planowanie celów to określanie pułapu naszych możliwości?

Czy planowanie celów to określanie pułapu naszych możliwości?


Autor: Joanna Wiejak


Wytyczając cele mamy nadzieję zrealizować pewną wizję naszej przyszłości. Jeśli ustawimy sobie nisko poprzeczkę zakładamy, że więcej nie jesteśmy w stanie osiągnąć. Czy w takim razie planowanie celów to określanie rzeczywistego pułapu naszych możliwości?


Wytyczając cele mamy nadzieję zrealizować pewną wizję naszej przyszłości. Przyszłości, która ma stać się rzeczywistością za pewien czas.

Tygodnik dla inwestorów CashFlow&You w najnowszym wydaniu sprawdza, czy planowanie celów to określanie rzeczywistego pułapu naszych możliwości?

Już bowiem sam poziom, na jakim stawiamy sobie poprzeczkę, wiele o nas mówi. Daje informację, czego oczekujemy od życia i jakie mamy o sobie wyobrażenia. Określamy tak naprawdę, ile jesteśmy w stanie osiągnąć.

Jeśli więc ustawimy sobie nisko poprzeczkę - zakładamy, że więcej nie jesteśmy w stanie osiągnąć - i tego nie osiągamy. Niekiedy wynika to z niskiego poczucia własnej wartości, niekiedy dlatego, że wpojono nam, że lepiej jest być skromnym i nie wierzyć we własne siły. Czasami są jeszcze inne powody. Zawsze jednak jest to granica naszych możliwości, tym bardziej zapadająca w naszą świadomość i podświadomość, że sami ją wyznaczyliśmy. I tym trudniej jest ją zmienić.

Dlaczego nie każdy osiąga sukces? Zastanawiające, czy planując przyszłość naprawdę ograniczamy maksimum swoich możliwości? Czy sami ograniczamy siebie, stwarzając bariery i zbyt nisko ustawiając poprzeczkę naszym planom, marzeniom, celom?

Pełna treść artykułu „Dlaczego nie każdy osiąga sukces?” dostępna jest w tygodniku internetowym CashFlow&You nr 44 (14/2008). Autor artykułu: Tomasz Teodorczyk, wydawca: e-ProfitSystem.


Joanna Wiejak

Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz